Nieletni samobójcy

"Kiedy mnie już nie będzie, to może ktoś zauważy, że istniałam" – napisała w pożegnalnym liście nastolatka. Stale rośnie liczba dzieci i młodzieży podejmujących zamach na własne życie. Stanowią już blisko 10% ogółu samobójców - pisze Joanna Podgórska w "Polityce".

26.11.2003 | aktual.: 26.11.2003 11:13

Gdy dziecko odbiera sobie życie, reakcją jest szok, bezradność, niedowierzanie, gigantyczne poczucie winy u otoczenia. Zwłaszcza że te odratowane na pytanie: dlaczego?! potrafią podawać powody zaskakująco błahe: zakaz pójścia na prywatkę, pałka z matematyki czy domowa kłótnia z trzaskaniem drzwiami - zauważa publicystka. Jednak – jak twierdzą zgodnie wszyscy specjaliści – samobójstwo to proces, nie akt. Jest jak czechowowska strzelba, która wypala w trzecim akcie, ale od dawna nabita wisi na ścianie. Fala samobójstw wśród dzieci i młodzieży nasila się pod koniec semestru i gdy zbliża się zakończenie roku szkolnego. Stąd prosta droga do wniosku: winna jest szkoła.

"Polityka" podaje, że samobójstwa małych dzieci są na szczęście zjawiskiem rzadkim, ale statystyki notują przypadki prób samobójczych podejmowanych przez dzieci coraz młodsze, pięcio- czy sześciolatki. Zwykle są to dzieci z rodzin patologicznych, bite, molestowane seksualnie, zastraszane. Co roku odbiera sobie życie kilkoro dziesięciolatków.

Wśród nastolatków po ukończeniu 14 roku życia, krzywa samobójstw gwałtownie idzie w górę i sięga kilkuset przypadków rocznie. Zamach na własne życie to dziś trzecia co do znaczenia przyczyna śmierci w tej grupie wiekowej - zauważa Podgórska.

Gdy na Zachodzie samobójstwa dzieci i nastolatków stały się problemem społecznym, wprowadzono programy profilaktyczne, które mają im zapobiegać - czytamy w "Polityce". U nas powstało niedawno Polskie Towarzystwo Suicydologiczne, które opracowuje program prewencyjny. Zdaniem publicystki polski problem polega na tym, że rodzicom niezwykle trudno przełamać obyczajową barierę i pójść z dzieckiem do psychiatry czy nawet psychologa. Trafiają tam dopiero po jego pierwszej samobójczej próbie - pisze Podgórska.

Źródło artykułu:Polityka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)