Nielegalne supermarkety
Ponad połowa supermarketów na Mazowszu została zbudowana na podstawie pozwoleń wydanych niezgodnie z prawem - informuje Najwyższa Izba Kontroli. W dwóch sprawach zgłoszono zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
Decyzje wydawano na podstawie niekompletnej dokumentacji, bez wymaganych uzgodnień i pozwoleń, a to - jak podkreśla wiceprezes NIK Piotr Kownacki - mogło sprzyjać korupcji. Zdarzało się, na przykład, że na zbywanych przez samorządy nieruchomościach duże pieniądze zarabiali pośrednicy, bo ich wartość bywała zaniżana.
Rażącym przykładem takiego postępowania jest sprzedaż nieruchomości Polskiej Akademii Nauk w Jabłonnie. W dalszym obrocie nieruchomość tę sprzedano za cenę 3,5-krotnie wyższą od uzyskanej przez PAN. Dodatkowo zgoda Akademii na spłatę należności w ratach ułatwiła nabywcom dalszy obrót nieruchomością bez zaangażowania własnych środków.
W wyniku nieprawidłowości przy wydawaniu pozwoleń na budowę supermarketów na Mazowszu Izba stwierdziła uszczuplenia w dochodach samorządów w wysokości ponad 610 tysięcy złotych i inne nieprawidłowości na kwotę ponad 3,8 mln zł.