Nieboszczyków chować pionowo
Nowy cmentarz w Darlington, 200 km na południowy zachód od Melbourne, zamierza oferować tanie, przyjazne dla środowiska naturalnego pochówki. Żeby to osiągnąć, postanowiono chować nieboszczyków w pozycji pionowej, w głębokich na trzy metry dołach i w workach, a nie w tradycyjnych trumnach.
Rząd stanu Wiktoria zaaprobował w czwartek zasady funkcjonowania cmentarza w Darlington. Pogrzeb ma tam kosztować ok. 1 tys. australijskich dolarów (781 USD). Zwłoki będą najpierw gromadzone w kostnicy w Melbourne, a następnie transportowane do Darlington partiami po kilkanaście sztuk, żeby zmniejszyć koszty.
Zdaniem rzecznika firmy Palacom, mającej prowadzić "pionowy cmentarz", chodzi o to, żeby zmarłych grzebać minimalnym nakładem kosztów i bez obciążania środowiska. Nie trzeba spalać 90 kg gazu w krematorium na jedne zwłoki - powiedział rzecznik.
Nie przewidziano też żadnych nakładów na opiekę nad miejscami pochówków. Na tych obszarach cmentarza, gdzie podłoże się ustabilizuje i porośnie trawą, będą się mogły paść zwierzęta.