Nie chcą Janika jako wykładowcy
Czy były poseł SLD Krzysztof Janik będzie
uczył tarnowskich studentów, zastanawia się "Gazeta Krakowska" i
pisze, że część z nich nie chce go widzieć w roli wykładowcy.
14.10.2005 | aktual.: 14.10.2005 09:52
Były parlamentarzysta co prawda nie podpisał jeszcze umowy, ale przyznaje, że rozmawiał z władzami uczelni o zatrudnieniu w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Dr Krzysztof Janik miałby wykładać na kierunku administracja publiczna.
- Na naszej uczelni wykładowcy są zatrudniani do końca września, pan Janik złożył wniosek później, nie widzę powodów, dla których dla niego miałby być zrobiony wyjątek, mówi Małgorzata Padło z uczelnianej Rady Studentów. - Chciałam się zapoznać z jego naukowymi dokonaniami, sprawdziłam w Iternecie, ale nie znalazłam nic, co byłoby potwierdzeniem jego przydatności dla naszej uczelni, która ma bardzo dobrze przygotowaną kadrę naukową. Wszędzie jest przedstawiany jako polityk.
Małgorzata Padło studiuje na trzecim roku administracji publicznej. Nie chce, żeby uczył ją Krzysztof Janik. Może dlatego, że od kilku miesięcy jest radną wojewódzką z... Ligi Polskich Rodzin. Choć ona sama uważa, że to nie ma żadnego znaczenia. - Ja jestem studentką, należę do rady studentów- mówi. - Proszę nie pisać o tym, że jestem radną. To zupełnie inna sprawa.
Protest przygotowany przez radę studentów ma grupę zwolenników, którzy podpisali się pod pismem skierowanym do rektora. "My, studenci tarnowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej nie chcemy doktora nauk politycznych Krzysztofa Janika jako wykładowcy" - napisali, tłumacząc, że tarnowska PWSZ ma być dla niego jedynie przechowalnią przed kolejnymi wyborami, a jego obecność spowoduje upolitycznienie szkoły.
To stanowisko ma sporo przeciwników. Część uczących się w tarnowskiej szkole chciałaby mieć wykłady z byłym ministrem i posłem - cenią go za praktyczną wiedzę i doświadczenie. Oni nie podpisali się pod protestem -przyznaje Małgorzata Padło.
PWSZ to największa tarnowska wyższa uczelnia. Studiuje tu ponad 6 tysięcy osób. Spora część kadry to wykładowcy spoza miasta - głównie z krakowskich uczelni. (PAP)