NFZ karze poradnie za protest

Poradnie, które w styczniu były zamknięte z powodu protestu, muszą zwrócić NFZ pieniądze za dni, w których lekarze rodzinni nie przyjmowali pacjentów - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Ci, którzy poradnie otworzyli, płacić nie muszą.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

Mikołaj Szewczyk

4 kwietnia 2015, 05:05

Gazeta przypomina szczegóły styczniowego protestu. Ci, którzy protestowali do samego końca, dostają teraz z NFZ tzw. noty obciążeniowe. W styczniu było 20 dni roboczych. Skoro lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego nie pracowali przez dwa dni, to funduszowi należy się z powrotem 10 proc. miesięcznego kontraktu - argumentuje NFZ.

Nie są to żadne kary, a jedynie zwrot nienależnie otrzymanych środków finansowych - wyjaśnia gazecie biuro prasowe centrali NFZ.

Źródło artykułu: