NFZ funduje odleżyny
Ciężko chorych pacjentów, którzy nie mogą
podnosić się z łóżek, Narodowy Fundusz Zdrowia skazuje na kolejne
cierpienia, twierdzi "Dziennik Łódzki". Każe im nawet pół roku
czekać na refundację specjalnych materaców przeciwodleżynowych.
Władze Funduszu tłumaczą się brakiem pieniędzy. Przedstawiciele łódzkiego oddziału NFZ nie kryją, że problem istnieje i dotyczy przynajmniej kilkuset osób w województwie. - Jest dużo wniosków i siłą rzeczy kolejka oczekujących jest długa. Na bieżąco refundujemy pampersy, cewniki i protezy po amputacji kończyn - wyjaśnia Błażej Torański, rzecznik prasowy NFZ w Łodzi. Dodaje, że sytuacja się poprawia, bo na refundację materaców przeciwodleżynowych trzeba czekać około czterech miesięcy.
Beata Ulatowska, lekarka z sieradzkiego hospicjum, mówi, że odleżyny u pacjenta mogą powstać już po 14 dniach leżenia w łóżku. - Są bardzo bolesne, a ich leczenie jest długotrwałe i drogie. Najtańszy materac przeciwodleżynowy kosztuje około 500 zł. (PAP)