W katastrofie dwusilnikowego samolotu w górach w zachodnim Nepalu zginęły prawdopodobnie cztery osoby. Do katastrofy doszło 500 km na zachód od Katmandu, na kilka minut przed lądowaniem.
Według przedstawiciela prywatnych linii Skyline, nie ma szans, aby ktoś przeżył katastrofę. Na pokładzie było dwóch pasazerów i dwóch członków załogi. Samolot leciał z Jumla do Surkhet. Na miejsce katastrofy wysłano helikoptery. (aka)