Neolityczna osada pod Sandomierzem
Pozostałości rozległej osady z okresu środkowego neolitu (połowa IV tysiąclecia p.n.e) zamieszkanej przez ludność tzw. kultury pucharów lejkowatych, odkryli archeolodzy na polach w Gorzyczanach koło Sandomierza (woj. świętokrzyskie).
22.11.2004 14:55
Jak poinformował dr Marek Florek z Delegatury Ochrony Zabytków w Sandomierzu, rolnik z Gorzyczan podczas jesiennej orki natrafił na swoim polu na grób szkieletowy. O odkryciu poinformował archeologów, którzy stwierdzili podczas badań ratowniczych, że na polach znajdują się pozostałości osady neolitycznej.
Odkryte podczas orki miejsce pochówku 3-4 letniego dziecka znajdowało się w owalnej jamie służącej mieszkańcom osady jako śmietnik. Obok szkieletu znaleziono narzędzie krzemienne, tzw. drapacz, służący do obróbki drewna i kości. Znaleziono także różne odpadki, m.in. nadpalone kości zwierząt, rogi jelenia ze śladami odcinania, muszle małży, uszkodzone narzędzia krzemienne i ułamki rozbitych naczyń, w tym fragment charakterystycznego ucha dużego kubka w formie stylizowanych rogów byka lub półksiężyca, zwanego "ansa lunata" (łac. księżycowa rękojeść).
Zdaniem archeologa, odkrycie z Gorzyczan jest niezwykle interesujące. Jest to drugi pochówek w jamie odpadkowej ludności kultury pucharów lejkowatych odkryty w okolicach Sandomierza. Poprzedni odsłonięto prawie 40 lat temu na terenie wielkiej osady w Zawichoście-Podgórzu.
Ze względu na wartość odkryć oraz zagrożenie zniszczeniem podczas prac rolnych archeolodzy planują na wiosnę podjęcie w tym miejscu systematycznych badań archeologicznych.