W rozmowy z porywaczami, zaangażował się szef ugrupowania Jabłoko Grigorij Jawliński, który namawia terrorystów, by uwolnili kobiety i dzieci.
Na razie wiadomo, że terroryści nie zgodzili się wymienić zakładników na polityków. Wiadomo też, że po raz kolejny odmówili przyjęcia jedzenia.
Według danych Federalnej Służby Bezpieczeństwa, w moskiewskim teatrze pozostaje około 700 zakładników, w tym 75 obcokrajowców.