(Archiwum)
Przez całą sobotę i w nocy z soboty na niedzielę w północnych Niemczech szalała wichura. Prędkość wiatru dochodziła do 180 km/h. Szkody są poważne. Oficjalnie nie zanotowano w Niemczech ofiar w ludziach, ale dwóch kajakarzy trenujących na jeziorze Brahmsee w Szlezwiku-Holsztynie uznano za zaginionych.