Nauczyciele pod sąd?

Dyrektor Poznańskiej Szkoły Chóralnej,
Mieczysław Braszka, przygotowuje pozew o zniesławienie przeciwko
30 nauczycielom, którzy domagają się jego odejścia, a także
niezatrudniania Agaty Steczkowskiej - pisze "Gazeta Poznańska".

Dzisiaj sytuacją szkoły i chóru zajmie się Komisja Kultury i Nauki Rady Miejskiej w Poznaniu. Wszystko zaczęło się od listu protestacyjnego nauczycieli do wiceprezydenta Macieja Frankiewicza. Domagają się oni odwołania ze stanowiska dyrektora Mieczysława Braszki, podjęcia "zdecydowanych działań" w sprawie zatrudnionych w chórze wicedyrektora Marcina Poprawskiego oraz asystentki dyrektora chóru, Agaty Steczkowskiej.

Chodzi m.in. o to, aby Agaty Steczkowskiej nie zatrudniać w szkole. Zarzucono jej wulgarne odzywanie się do chórzystów oraz nieakceptowanie przez dzieci niektórych metod stosowanych przez prowadzących chór jak dotykanie, poklepywanie, obejmowanie i ściskanie.

Po upublicznieniu sprawy Agacie Steczkowskiej wybito szybę w jej samochodzie. Prawdopodobnie niebawem trafi do sądu pozew o zniesławienie przeciwko 30 nauczycielom. Przygotowuje go dyrektor Poznańskiej Szkoły Chóralnej, Mieczysław Braszka.

Przewodniczący Komisji Kultury i Nauki Rady Miejskiej w Poznaniu, Antoni Szczuciński ubolewa, że doszło do konfliktu. Mówi, że dziś będzie to tylko jeden z punktów obrad komisji, a całej sprawie trzeba będzie poświęcić osobne posiedzenie. Dyrektor Mieczysław Braszka nadal jest skłonny do rozmów, aczkolwiek szanse na pozytywny ich wynik są nieduże. Widać to, jego zdaniem, po postawie nauczycieli, którzy zaczynają manipulować dziećmi i próbują je pozyskać.

Cała sprawa jest głośna w kraju. Dyrektor Chojnacka, z biura rzecznika praw dziecka, sama zadzwoniła do dyrektora Braszki, prosząc o kopię pisma grupy nauczycieli do prezydenta. Uważa bowiem, że nauczyciele lekceważą dobro dzieci. Dodajmy, że rzecznik praw dziecka bada też inną sprawę w Poznańskiej Szkole Chóralnej - bicie dzieci przez nauczycieli. Fakt ten ujawniono podczas wizyty rzecznika w szkole wiosną tego roku.(pap)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Silny wiatr, opady i ślisko na drogach. Prognoza pogody na weekend
Silny wiatr, opady i ślisko na drogach. Prognoza pogody na weekend
Fatalna sytuacja na niemieckim rynku pracy. "Nisko jak nigdy wcześniej"
Fatalna sytuacja na niemieckim rynku pracy. "Nisko jak nigdy wcześniej"
Zwrot ws. rozmów Macron-Putin. Jest komunikat Pałacu Elizejskiego
Zwrot ws. rozmów Macron-Putin. Jest komunikat Pałacu Elizejskiego
Atak nożownika w Japonii. Ranni w fabryce opon
Atak nożownika w Japonii. Ranni w fabryce opon
Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Komunikat kancelarii
Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Komunikat kancelarii
Zełenski o projekcie planu pokojowego. "Gotowy w 90 proc."
Zełenski o projekcie planu pokojowego. "Gotowy w 90 proc."
Rozmowy Rosja-USA ws. porozumienia. Rzecznik Kremla o szczegółach
Rozmowy Rosja-USA ws. porozumienia. Rzecznik Kremla o szczegółach
Paraliż w Warszawie. Ludzie leżą na chodnikach, autobusy są opóźnione
Paraliż w Warszawie. Ludzie leżą na chodnikach, autobusy są opóźnione
"Brak fragmentu szyny kolejowej". Akcja na torach, poinformowano ABW
"Brak fragmentu szyny kolejowej". Akcja na torach, poinformowano ABW
Kierowca wjechał w ogrodzenie. 20-latek po wypadku trafił do szpitala
Kierowca wjechał w ogrodzenie. 20-latek po wypadku trafił do szpitala
Armagedon na A1. "Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy"
Armagedon na A1. "Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy"
Eksplozja na Lubelszczyźnie. Okna i drzwi wyleciały na 50 metrów
Eksplozja na Lubelszczyźnie. Okna i drzwi wyleciały na 50 metrów