PolskaNauczyciele ofiarami przemocy

Nauczyciele ofiarami przemocy

Co piąty nauczyciel doznaje przemocy ze strony uczniów - takie są wyniki ankiet przeprowadzonych przez poradnię pedagogiczno-psychologiczną wśród nauczycieli z 12 białostockich gimnazjów. W świetle tych badań ujawniona przez media sprawa toruńskiego technikum potwierdza fakt, że w polskich szkołach jest coraz więcej podobnych przypadków przemocy i chuligaństwa.

17.12.2003 | aktual.: 17.12.2003 16:02

Problemy wychowawcze w gimnazjach były głównym tematem konferencji zorganizowanej w Warszawie przez nauczycielską Solidarność.

Z ankiet wynika, że 85% nauczycieli, którzy przyznali, że oświadczyli przemocy była dręczona emocjonalnie: grożono im pobiciem, obrażano, ośmieszano, lekceważono i szantażowano. 15% pedagogów przyznała, że była dręczona fizycznie: byli opluwani, niszczono im rzeczy osobiste, samochody, pobito nawet nauczycielkę w ciąży.

Aniela Magnuszewska, pedagog poradni psychologiczno-pedagogicznej w Białymstoku powiedziała, że gdyby takie badania przeprowadzić w innych miastach Polski, wyniki byłyby podobne. Podkreśliła, że nauczyciele niechętnie przyznają się do tego, że są dręczeni przez uczniów. Dodała, że czują się bezradni i nie wiedzą, gdzie szukać pomocy.

Nadkomisarz Dorota Kaźmierczak z komendy miejskiej w Gdyni uważa, że sprawa toruńska jest - jak to określiła "przypieczętowaniem tego, co dzieje się od dawna w szkołach".

Zdaniem przewodniczącego nauczycielskiej Solidarności Stefana Kubowicza, aby uniknąć podobnych przypadków, musi być większa selekcja kandydatów do zawodu nauczyciela. Kubowicz podkreśli też, że powinno być zaostrzone prawo karne wobec nieletnich przestępców.

W konferencji uczestniczyli związkowcy, nauczyciele, przedstawiciele policji i kościoła.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)