Nauczyciel z jajami
Niemiecki nauczyciel, który niegdyś ostrzegał swych uczniów, by nie zbierali jaj rzadkich ptaków, stanął przed sądem za zgromadzenie 7 tysięcy takich jaj.
Rzecznik sądu w podberlińskim Poczdamie powiedział, że 62-letniemu mężczyźnie postawiono 131 zarzutów kradzieży, z których najstarsze sięgają 1991 roku. Wiele z jaj jest tak rzadkich, że ich kradzież zagrożona jest karą 5 lat więzienia.
"Każde jajo jest niepowtarzalne" - powiedział nauczyciel geografii gazecie "Bild". Dodał, że wiedział, iż niszczy środowisko, ale nie mógł na to nic poradzić.
Zanim kradzieże ujrzały światło dzienne i zwolniono nauczyciela z pracy, wystawił w szkole gablotę z jajami z napisem, że zbieranie ich jest sprzeczne z prawem. (reb)
