Zwycięstwo może dobrze wróżyć młodym krakowskim pianistom. 6 lat temu w tym konkursie drugie miejsce zajął bowiem Rafał Blechacz - zwycięzca tegorocznego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie.
Konkurs dla dzieci w Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze uznawany jest przez muzyków za jeden z najtrudniejszych. Trwa przez tydzień, a uczestnicy muszą wykonać z pamięci utwory godne największych sal koncertowych - m.in. Bacha, Mozarta i oczywiście Chopina. Dlatego zgłaszane są do niego tylko najlepiej grające dzieci w Polsce i za granicą.
Eligiusz Skoczylas startował w grupie siedemnaściorga dzieci do lat 12, Julia Kociuba z grupie sześciu uczestników do lat 14. - Eligiusz gra od pierwszej klasy szkoły podstawowej, ćwiczy co najmniej 2 godziny dziennie - opowiada Kornelia Baron-Skoczylas, mama chłopca. - Teraz uczęszcza do 6 klasy Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I stopnia im. I. J. Paderewskiego w Krakowie. Przygotowuje go pani Jadwiga Wyroba. To właśnie nauczycielka uznała, że syn powinien pojechać do Jeleniej Góry.
Eligiusz nie pierwszy raz brał udział w konkursie pianistycznym. Na swoim koncie ma już siedem turniejów muzycznych. W każdym zajmował czołowe miejsca. Tym razem jednak, jak sam przyznaje, było najtrudniej. Za zwycięstwo w konkursie w Jeleniej Górze 12- latek otrzymał kilka dyplomów, obraz, statuetkę i nagrodę pieniężną w wysokości 5,5 tys. zł.
Chłopiec wyjaśnia, że pieniądze trafią na konto. Dołączą do wcześniejszych, skromniejszych nagród pieniężnych. - Syn marzy o kupnie pianina, na razie gra na pożyczonym - wyjaśnia mama. Gazecie nie udało się porozmawiać z drugą zwyciężczynią konkursu w Jeleniej Górze. Julia Kociuba prosto z Filharmonii Dolnośląskiej pojechała do Warszawy. (PAP)
