Napalmem w pryszczycę i BSE?
Jeden z brytyjskich deputowanych Partii Pracy, Tam Dalyell, zaproponował w poniedziałek użycie napalmu w celu unicestwienia zwierząt zarażonych pryszczycą lub BSE.
W czasie debaty w Izbie Gmin polityk zapytał, czy sekretarz stanu ds. środowiska Michael Meacher, konsultował się już z amerykańskim departamentem rolnictwa stanu Newada i służbami weterynaryjnymi Luizjany, które zastosowały już tą kontrowersyjną metodę walki z zarazą.
Napalm pozwala wyeliminować zagrożenie w ciągu 60 minut, natomiast rzeźnicy potrzebują na to 3 dni. Ponadto emisja szkodliwych substancji, które wydzielają się przy spalaniu zwłok chorych zwierząt jest bardzo niebezpieczne - dodał.
W marcu dziennik The Independent doniósł, jakoby rząd planował użycie napalmu w walce z pryszczycą. Wówczas rada ministrów zaprzeczyła. W czasie poniedziałkowej debaty sekretarz stanu ds. środowiska nie był już tak kategoryczny. Stwierdził on, że postulat deputowanego Dalyella zostanie wzięty pod uwagę. (aso)