Napad zamiast samochodu
Policja zatrzymała rano w Łodzi dwóch
mężczyzn podejrzewanych o napad z bronią w ręku - poinformowała
nadkom. Joanna Kącka z biura prasowego łódzkiej Komendy
Wojewódzkiej Policji.
Do napadu doszło w miniony czwartek. Około godz. 22.00 oficer dyżurny zgierskiej policji został telefonicznie powiadomiony o rozboju w okolicach miejscowości Biała. We wskazanym miejscu funkcjonariusze zastali czekających na pomoc dwóch mężczyzn. Jak się okazało jeden z nich miał kupić samochód, drugi towarzyszył koledze.
Jak informuje policja, pokrzywdzony miał kupić audi A8 za 32 tys. zł. Ogłoszenie o sprzedaży takiego samochodu znalazł w Internecie znajomy pokrzywdzonego. Po telefonicznej rozmowie z właścicielem audi mężczyzna wraz z kolegą pojechali w umówione miejsce. Kiedy znaleźli się na leśnej drodze w okolicach Białej zostali zaatakowany przez kilku nieznanych mężczyzn.
Sprawcy byli zamaskowani i posługiwali się bronią, z której oddali jeden strzał w powietrze. Pokrzywdzeni zostali wyciągnięci z samochodu, sterroryzowani bronią palną i nożem a następnie ograbieni z ponad 32 tys. zł., przygotowanymi na zakup audi. Napastnicy skradli także m.in. dokumenty osobiste oraz telefon komórkowy i odjechali - powiedziała Kącka.
Po wstępnej analizie, policja ustaliła, że "rzekomy znajomy", który znalazł ogłoszenie współpracował z napastnikami i "wystawił" pokrzywdzonego. Sprawcy wiedzieli, gdzie będzie jechał i ile pieniędzy przewoził. Ustalono również dwóch mężczyzn biorących bezpośredni udział w rozboju. Są nimi 29-latek o ps. Chudy i jego 38-letni wspólnik o ps. Zielsk. Za rozbój z bronią grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.