Napad na warszawski kantor
Czterech zamaskowanych mężczyzn napadło we wtorek wieczorem w Ursusie na właściciela kantoru. Postrzelili go w nogę i plecy i zrabowali walizkę z pieniędzmi - poinformowała Zuzanna Talar z zespołu prasowego Komendanta Stołecznego Policji.
Ranny Robert K. przebywa w szpitalu - jak zapewniła Talar - jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do napadu doszło przed posesją na ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej. Bandyci przyjechali tam samochodem. Jeden z nich strzelił dwukrotnie do właściciela kantoru. W zrabowanej walizce był utarg z kantoru - ok. 300 tys. zł.
Bandyci odjechali w stronę Pruszkowa. Poruszali się prawdopodobnie bordowym samochodem marki Kia. Sprawców na razie nie ujęto.