ŚwiatNajpierw do Londynu, potem do Iraku

Najpierw do Londynu, potem do Iraku

Polska otrzymała wstępną pozytywną odpowiedź
od Amerykanów o możliwości finansowania udziału naszych żołnierzy
w siłach stabilizacyjnych w Iraku - poinformował we wtorek
minister obrony Jerzy Szmajdziński.

29.04.2003 13:27

Wszystkie kwestie związane z organizacją sił stabilizacyjnych mają być tematem rozpoczynającej się w środę konferencji w Londynie. W skład polskiej delegacji kierowanej przez gen. Andrzeja Tyszkiewicza wejdą przedstawiciele Sztabu Generalnego, Dowództwa Wojsk Lądowych, MON i MSZ.

"Dzisiaj jest więcej pytań niż odpowiedzi, jest sporo problemów, które muszą być przez uczestników koalicji rozwiązane" - powiedział minister.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)