Najdłuższy koncert świata
Kanadyjski pianista Gonzales ustanowił w Paryżu nowy rekord najdłuższego koncertu świata
Rekordzista w pidżamie i dziurawych skarpetach
Kanadyjski pianista Gonzales ustanowił w Paryżu nowy rekord najdłuższego koncertu świata.
Najdłuższy koncert świata
Grał niemal bez przerwy przez 27 godzin pod okiem podtrzymującej go na siłach publiczności oraz jurorów z Księgi Rekordów Guinessa.
Najdłuższy koncert świata
Najdłuższy koncert świata odbył się w sali na Montmartre. Mieściło się w niej 120 osób, które co trzy godziny ustępowały miejsca nowym słuchaczom. Na miejscu byli też jurorzy, których zadaniem było sprawdzenie, czy wszystkie warunki nowego rekordu zostały spełnione.
Najdłuższy koncert świata
Pianista mógł przerywać grę co trzy godziny, ale tylko na 15 minut. Musiał mieć też bogaty repertuar, bo nie wolno mu było wykonywać dwa razy tego samego utworu. Grał muzykę klasyczną, popularne przeboje oraz własne kompozycje.
Najdłuższy koncert świata
Po pobiciu poprzedniego rekordu, wynoszącego 26 godzin i 12 minut, Gonzales grał dalej i w prawdziwie stadionowej atmosferze dotrwał do 27 godziny.
Najdłuższy koncert świata
Gonzales pochodzi z Montrealu, mieszka w Paryżu i współpracuje z wieloma znanymi piosenkarzami francuskimi i kanadyjskimi.