Nagi protest

Chiński artysta naraził się władzy swoimi nagimi zdjęciami. Internauci stanęli za nim murem i w sieci publikują swoje rozebrane zdjęcia.

Obraz

/ 9Zapłacili za niego podatki, a teraz robią "porno" - zdjęcia

Obraz
© AFP

Chiński artysta i dysydent Ai Weiwei, skazany za unikanie płacenia podatków, poinformował w piątek, że jest obiektem śledztwa dotyczącego "pornografii". Jak wyjaśnił, chodzi o stare zdjęcia, do których pozował nago.

Zarzuty wywołały oburzenie chińskich internautów, którzy w akcie solidarności zaczęli zamieszczać w sieci swoje nagie zdjęcia.

(sol / wp.pl, PAP)

/ 9Dał się władzy we znaki

Obraz
© Shanghaiist

Chińska władza jest pamiętliwa, a Ai Weiwei wyjątkowo zalazł jej za skórę. Nazwał chińskich przywódców "gangsterami". Prowadził też kampanię społeczną, która miała zmusić rząd do opublikowania pełnej liczby ofiar trzęsienia ziemi w Syczuanie w 2008 roku.

- Do tej pory ich starania nie przyniosły żadnego efektu, tak jak w przypadku podatków, więc próbują z innej strony - skarży się asystent Ai Weiweia.

Obok "pornograficzne" zdjęcie - Ai Weiwei przesłonięty maskotką alpaki (zwierzę przypominające lamę). Pornografia jest bowiem w Chinach zakazana.

* Zobacz również prace artysty zbiegłego z Korei Płn.: Dyktatura w krzywym zwierciadle*

/ 9Alpaka - symbol cenzury

Obraz
© AFP

Dlaczego Ai Weiwei przesłonił się maskotką przypominającą alpakę? Tzw. Grass Mud Horse, fikcyjne stworzenie wymyślone przez internautów, stało się internetowym fenomenem. Jego chińska nazwa może być odczytana w dialekcie mandaryńskim jako "j... twoją matkę".

* Zobacz również prace artysty zbiegłego z Korei Płn.: Dyktatura w krzywym zwierciadle*

/ 9Komuniści nie lubią twojej matki

Obraz
© AFP

Z kolei anglojęzyczna nazwa zdjęcia Ai Weiweia "Grass Mud Horse covering the middle", może być przetłumaczona na język chiński jako "J... twoją matkę, Komitet Centralny Partii Komunistycznej". Za ten wybryk władze zatrzymały go w kwietniu. Dziś znowu chcą go karać za nagie zdjęcia.

Na zdjęciu: Ai Weiwei w pekińskim parku.

* Zobacz również prace artysty zbiegłego z Korei Płn.: Dyktatura w krzywym zwierciadle*

/ 9Internetowa kampania

Obraz
© AFP

Internauci zamieszczają swoje nagie fotografie w ramach akcji: "Słuchaj chiński rządzie, nagość to nie pornografia". Są to zdjęcia osób szczupłych i tęgich, młodych i starych; w stroju adamowym lub częściowo zakryte; pozujące na plaży, w domowym zaciszu lub w fotomontażu na placu Tiananmen; jest też m.in. mężczyzna pozujący na wzór "Dawida", rzeźby Michała Anioła.

Na zdjęciu: Ai Weiwei w pekińskim parku.

* Zobacz również prace artysty zbiegłego z Korei Płn.: Dyktatura w krzywym zwierciadle*

/ 9Wsparcie świata

Obraz
© AFP

Niedawno rząd nałożył na artystę dotkliwe kary pieniężne, po tym jak wypuścił go na wolność po niemal trzymiesięcznym areszcie. Decyzją władz podatkowych Ai Weiwei miał zapłacić ponad 15 milionów juanów (1,7 mln euro) zaległych podatków wraz z grzywną. Dzięki międzynarodowemu wsparciu zgromadził od początku listopada równowartość 1,4 mln dolarów. Chińskie media zaczęły wtedy sugerować, że może zostać oskarżony o nielegalne gromadzenie funduszy. Teraz zmieniają front - chcą ukarać go za pornografię, która jest w Chinach zakazana.

Na zdjęciu: graffiti nawołujące do uwolnienia artysty

Zobacz również prace artysty zbiegłego z Korei Płn.: Dyktatura w krzywym zwierciadle

/ 9Chcą mu zamknąć usta

Obraz
© AFP

- Ta fotografia jest obsceniczna - przytacza słowa policjantów Zhao Zhao, asystent Ai Weiweia i jednocześnie autor nagich zdjęć. - Oni już zadecydowali - mówił w rozmowie z agencją AP. Asystent twierdzi, że cała sprawa jest częścią kampanii, mającej na celu zamknięcie ust niepokornemu artyście.

* Zobacz również prace artysty zbiegłego z Korei Płn.: Dyktatura w krzywym zwierciadle*

/ 9Ptasie gniazdo

Obraz
© PAP/EPA

Ai Weiwei jest artystą uznanym na całym świecie. Współtworzył narodowy stadion w Pekinie, zwany Ptasim Gniazdem. Zajmuje się rzeźbą, architekturą, fotografią i filmem, tworzy instalacje. Jego prace wystawiane były w wielu prestiżowych miejscach, w tym w londyńskiej galerii Tate Modern.

* Zobacz również prace artysty zbiegłego z Korei Płn.: Dyktatura w krzywym zwierciadle*

/ 9"Jeden tygrys, osiem piersi"

Obraz
© AFP

Wielbiciele talentu Ai Weiweia twierdzą, że nagie zdjęcia są synonimem wolności, a nie pornografii. - To wolność indywidualna i forma kreatywnej wolności. Nie widzimy żadnych pornograficznych elementów w tych fotografiach - powiedział Reutersowi jeden z fanów artysty.

Fotografia zatytułowana "Jeden tygrys, osiem piersi", zdjęcie wykonano rok temu.

(sol / wp.pl, PAP)

Wybrane dla Ciebie
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Córka Putina przeprasza za wojnę. "Nie mogę tego zmienić"
Córka Putina przeprasza za wojnę. "Nie mogę tego zmienić"
Działa w Warszawie i Łodzi. Klienci stracili ogromne pieniądze
Działa w Warszawie i Łodzi. Klienci stracili ogromne pieniądze
Administracja Trumpa ma problem. Rodzina zabitego Kolumbijczyka reaguje
Administracja Trumpa ma problem. Rodzina zabitego Kolumbijczyka reaguje
"Symbol nowego etapu wojny". Wskazują na Pokrowsk
"Symbol nowego etapu wojny". Wskazują na Pokrowsk
Niepokojące informacje z Czarnobyla. MAEA alarmuje
Niepokojące informacje z Czarnobyla. MAEA alarmuje
Syreny alarmowe nie powinny zostać włączone. Wiemy, jak doszło do pomyłki
Syreny alarmowe nie powinny zostać włączone. Wiemy, jak doszło do pomyłki
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci