"Nadworny" poeta Kanady
Kanada będzie miała swojego "nadwornego" poetę. Zapomnianą tradycję dawnych monarchii postanowił wskrzesić parlament tego kraju, przyjmując ustawę o urzędzie oficjalnego poety.
Pomysłodawcą ustawy jest senator Jerry Grafstein.
Poeta Kanady pisze dzieła poetyckie, zwłaszcza na zakończenie oficjalnych uroczystości w parlamencie, patronuje wieczorkom poetyckim, doradza bibliotekarzowi parlamentu w sprawach dotyczących księgozbioru - głosi ustawa.
Dokument przyjęto prawie jednogłośnie - wyłamał się jedynie frankofoński Blok Quebecki, żądający mianowania dwóch oficjalnych poetów, reprezentujących oba języki urzędowe kraju: angielski i francuski. (mk)