PolskaNadciąga stonka

Nadciąga stonka

Nad region łódzki nadciągają roje stonki,
które mogą zniszczyć uprawy kukurydzy. Owady te pozostawiają już
spustoszenia na plantacjach w województwie świętokrzyskim i szybko
przemieszczają się na północ - ostrzega "Dziennik Łódzki".

Nadciąga stonka
Źródło zdjęć: © AFP

Specjaliści z Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa zaczęli zakładać w regionie feromonowe pułapki, których zapach zwabia chrząszcze.

Szef Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Piotrkowie Trybunalskim Józef Greger, wyjaśnia w rozmowie z gazetą, że stonka przyleciała do Europy z Ameryki w transportach żywności, w tym kukurydzy, przysłanej w ramach pomocy humanitarnej podczas wojny na Bałkanach.

Walka z żarłoczną odmianą stonki korzeniowej, czyli kukurydzianej, jest bardzo trudna. Larwy żywią się korzeniami i są trudne do wykrycia. Na zaatakowanych przez nie plantacjach przez dwa lata obowiązuje zakaz uprawy kukurydzy, a w promieniu kilometra wyznacza się tzw. strefę porażenia.

Rolnicy są zaniepokojeni. Jeśli stonki pojawią się u mnie, będę musiał przestawić się na mniej opłacalne zboża, może na rzepak. Dla hodowców bydła oraz drobiu kukurydza jest jednak niezbędna - mówi hodowca trzody z Wolborza koło Piotrkowa Andrzej Jaros.

Dorosłe chrząszcze przelatują około 50 km rocznie. W województwach południowo-wschodnich roje pojawiły się już w ubiegłym roku. Rolnicy, którzy je zauważą, powinni natychmiast zawiadomić Inspekcję Ochrony Roślin lub gminę - informuje "Dziennik Łódzki". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)