Nabór bez nabierania?
Przemyska Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania, która nie ma nic wspólnego z uczelnią o tej samej nazwie działającą w Rzeszowie, prowadzi nabór na informatykę, choć jeszcze nie ma na to zgody. Przedstawiciele szkoły zapewniają, że uzyskają taką zgodę w najbliższym czasie, informują "Super Nowości".
08.09.2005 | aktual.: 08.09.2005 09:30
Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu cofnęło przemyskiej uczelni pozwolenie na działalność jeszcze w 2004 roku. Szkoła odwołała się, więc decyzja jest nieprawomocna. - W sytuacji, gdy decyzja jest nieprawomocna, nabór jest legalny - mówi Mirosław Grabianowski, rzecznik ministra edukacji i sportu.
Zdaniem rzecznika, jeśli zakaz działalności będzie podtrzymany, to nie będzie problemu z przeniesieniem studentów na inne uczelnie.
To nie jedyny problem przemyskiej szkoły. Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie wniosła do sądu sprawę przeciwko imienniczce znad Sanu o zaprzestania używania identycznej nazwy. Sąd pierwszej instancji uznał, że WSIiZ w Przemyślu ma prawo do posługiwania się swoją nazwą i nie wprowadza to nikogo w błąd. Rzeszowska uczelnia odwołała się od wyroku. Rozprawa w tej sprawie odbędzie się w czwartek.(PAP)