PolskaNa saksy do Rosji

Na saksy do Rosji

Coraz więcej młodych, wykształconych
Polaków, szukając możliwości zarobku, zamiast wybierać się do
Stanów Zjednoczonych czy Europy Zachodniej, decyduje się na
zupełnie inny kierunek wyjazdu - informują "Super Nowości".

21.08.2006 | aktual.: 21.08.2006 13:31

Słowackie i ukraińskie firmy proponują polskim fachowcom doskonałe zarobki, w dodatku blisko domu. Rosjanie i Ukraińcy chętnie sięgają po pracowników z Polski, bo cenią nasze wykształcenie, doświadczenie oraz znajomość realiów unijnych - mówi Mariusz Błażejowski z Rzeszowa, pracownik branży telekomunikacyjnej, który pracował w jednej z firm tej branży na Ukrainie.

Po Polaków sięgają najczęściej firmy rosyjskie lub też firmy zachodnie, które rozkręcają swoje interesy w krajach na wschód od Polski. Ta ekspansja znanych firm jest widoczna już od dobrych kilku lat, a zapotrzebowanie na pracowników nie słabnie.

Wyjazdy zarobkowe na Wschód są coraz popularniejsze. W wielu przypadkach nawet bardziej atrakcyjne niż praca w krajach zachodnich - mówi Rafał Kuroń, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie. Na średnim stanowisku kierowniczym w dużej firmie we Lwowie czy Kijowie można zarobić około 2 tys. dolarów miesięcznie; często pracodawca oferuje również zakwaterowanie.

Przy znacznie niższych kosztach utrzymania w krajach wschodnich można zaoszczędzić naprawdę duże pieniądze. Im ściślejsza specjalizacja, tym zarobki lepsze. Inżynier w spółce naftowej może zarobić od 2 do 8 tysięcy dolarów miesięcznie. Dyrektor produkcyjny w dużej fabryce nawet powyżej 10 tysięcy. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)