Na ratunek radiu Blue FM
Szef UW Władysław Frasyniuk poinformował w przesłanym w niedzielę liście do prezesa radia Blue FM, że zwrócił się do szefa KRRiT o cofnięcie "złej dla środowiska mediów" decyzji o nieodnowieniu koncesji dla tego radia.
_ Z najwyższym niepokojem przyjąłem wiadomość o tym, że radiu Blue FM nie przedłużono koncesji na nadawanie programu bez podania jakichkolwiek wiarygodnych przyczyn_ - napisał Frasyniuk. Podkreślił, że praworządność i wolność słowa jest podstawą demokracji, a odbieranie prawa do swobodnej wypowiedzi rozgłośni radiowej świadczy o zagrożeniu dla podstaw ustroju demokratycznego w Polsce.
Wcześniej w niedzielę agencje podały, że Danuty Waniek z KRRiT stwierdziła, iż fundacja, która realizowała koncesję na nadawanie programu radia Blue FM, nie podchodziła solidnie do realizacji zobowiązań koncesyjnych.
Według Waniek radio Blue FM zobowiązane było do tego by dzienniki i audycje publicystyczno-społeczne będą stanowiły nie mniej niż 10% nadawanego programu, audycje artystyczne - co najmniej 4%, edukacyjne - minimum 2%, a religijne - 3%.
Tymczasem, według Waniek, z przeprowadzonego przez KRRiT w maju ub. r. monitoringu programu radia Blue wynikało, że takie zobowiązania koncesyjne nie były przestrzegane.
Przewagą jednego głosu KRRiT odmówiła w czwartek ponownie odnowienia koncesji krakowskiemu radiu Blue FM, a koncesję na nadawanie przyznała radiu ESKA.
O przyznanie koncesji radiu Blue zwrócili się w liście do KRRiT m.in. prezydent Krakowa Andrzej Gołaś, komendant krakowskiej policji, a także artyści; Ewa Bem, Anna Dymna, Elżbieta Penderecka i Jerzy Trela. Sygnatariusze listu podkreślali, że Blue FM jest dobrą, profesjonalną i lubianą stacją. Nie przekonało to jednak Rady. (reb)