Na podbój Lwowa
Łódzkie MPK zamierza remontować tramwaje i torowiska we Lwowie oraz sprzedawać tamtejszemu przewoźnikowi części zamienne. A w marcu planuje wysłać na miesiąc do Lwowa jeden ze zmodernizowanych łódzkich tramwajów - w celach promocyjnych.
Dlaczego MPK nie wyremontuje najpierw łódzkich torowisk i własnego taboru, którym już nawet kierowcy i motorniczowie boją się jeździć?
- Remontując tory czy tramwaje we Lwowie, nasza firma zarobi pieniądze, które będziemy mogli zainwestować w łódzki tabor - mówi Marcin Małek z MPK.
Jedynym problemem jest to, że lwowskie przedsiębiorstwo komunikacyjne... nie ma pieniędzy.
- Ale możemy im pomóc w uzyskaniu unijnych funduszy i międzynarodowych środków finansowych przeznaczonych na lokalny transport - dodaje Magda Witkowska z biura informacji MPK.
Przedstawiciele lwowskiego przewoźnika przyjadą wkrótce do Łodzi, by uzgodnić szczegóły wyjazdu na Ukrainę łódzkiego tramwaju.
Przypomnijmy, że MPK złożyło już ofertę w przetargu na usługi przewozowe w stolicy. Jeśli wygra, będzie musiało kupić 50 autobusów, z których każdy kosztuje ponad milion zł.