Na dach przed policją
Siedem godzin spędzili na dachu z łodzieje, którzy chcieli uniknąć kary więzienia. Dwaj, poszukiwani za kradzieże mężczyźni rzucali dachówkami oraz grozili, że skoczą przybyłym na miejsce funkcjonariuszom policji. Do zdarzenia doszło we wsi Jegłownik w woj. warmińsko-mazurskim.
Zajście miało miejsce we wsi Jegłownik w woj. warmińsko-mazurskim.
Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu Jakub Sawicki, dwaj mężczyźni w wieku 31 i 37 lat byli poszukiwani m.in. za kradzieże. Mieli zostać doprowadzeni przez policję do więzienia.
Rzecznik policji przekazał, że w trakcie próby zatrzymania, podejrzani weszli na dach domu, a jeden z nich zagroził, że zaskoczy. Natomiast drugi z poszukiwanych zaczął rzucać w policjantów dachówkami.
- Działania trwały blisko siedem godzin. Na miejscu pracowali policyjni negocjatorzy, których zadaniem było przekonanie mężczyzn, by zeszli na dół - poinformował Sawicki. I dodał, że starszy z nich miał odbyć karę ponad roku więzienia, drugi ponad dwóch lat. Po udanej akcji policji, mężczyźni wyziębieni trafili pod opiekę lekarzy.