Mydło - towar akcyzowy

Jeśli resort finansów postawi na swoim, Polska może być jedynym krajem w Unii Europejskiej, który na taką skalę pobierałby podatek akcyzowy od kosmetyków - pisze "Nasz Dziennik".

Wprowadzenie tych nierównoprawnych rozwiązań zmierza do obniżenia konkurencyjności polskich firm kosmetycznych. Tymczasem jest to jedna z nielicznych branż w naszym kraju, która skutecznie stawia czoło światowym koncernom - podkreśla publicystka "Naszego Dziennika" Małgorzata Goss.

Polscy producenci kosmetyków biją na alarm: po akcesji do Unii Europejskiej będziemy jedynym krajem w gronie państw członkowskich, który nakłada podatek akcyzowy na takie dobra powszechnego użytku jak... mydło czy dezodorant. I to podatek wysoki, bo - w myśl projektu ustawy o podatku akcyzowym - wynoszący aż 65% podstawy opodatkowania!

To potężny skok w górę w porównaniu ze stanem obecnym. Wprawdzie minister finansów może zmniejszyć tę stawkę w drodze rozporządzenia, ale przecież nie musi. Aktualna ustawowa stawka akcyzy wynosi 25% dla producentów i 40% dla importerów. Jedynie na obecny rok drogą rozporządzenia minister finansów obniżył ją odpowiednio do 20 i 25% - stwierdza Małgorzata Goss. (jask)

Więcej: rel="nofollow">Nasz Dziennik - Mydło - towar akcyzowyNasz Dziennik - Mydło - towar akcyzowy

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)