Mundurowi protestują przed kancelarią premiera
Ponad 1,5 tys. policjantów, strażaków i
strażników granicznych należących do Związków Zawodowych Służb
Mundurowych protestuje przed
kancelarią premiera. Domagają się m.in. podwyżek wynagrodzenia, i
zrównania zarobków w służbach. Delegację protestujących ma przyjąć
premier Leszek Miller.
23.09.2003 | aktual.: 23.09.2003 14:19
Związkowcy domagają się też ujednolicenia kryteriów przyjęcia do służby i zwiększenia nakładów na środki ochrony osobistej funkcjonariuszy. Na transparentach widnieją hasła: "Wyjdźcie do ludzi, to was obudzi", "Janik zasuwaj kieszenie na swoim terenie (MSWiA)", "Więzień je lepiej jak policjant" oraz "W 2004 r. policja umiera".
Według MSWiA w 2004 roku płace funkcjonariuszy mundurowych wzrosną o 3%, tak jak płace całej sfery budżetowej. "W rozmowach prowadzonych wcześniej ze związkowcami minister zadeklarował natomiast, i podtrzymuje to, stopniowy wzrost wynagrodzeń i stopniowe zrównywanie zarobków strażaków z zarobkami policjantów, a policjantów z zarobkami wojskowych, w zależności od stanu budżetu państwa" - powiedziała rzeczniczka Alicja Hytrek. Dodała, że stopniowe wyrównywanie płac w poszczególnych służbach mundurowych planuje się do 2006 r.