MTV "odpicowało" trabanta
Lśniąca pomarańczowa karoseria, skórzane obicie, mały telewizor, dwa wielkie głośniki i... kuchenka. Po 28-letnim zwykłym, białym trabancie nie zostało śladu... Tak wygląda „trabi” Marka Sadowczyka z Jarocina, który trafił jako jedyny w Polsce samochód do programu MTV „Odpicuj mi brykę”.
Po prostu szok
19-latek odebrał swoje nowe cacko z Alkamar w Holandii, gdzie po dwóch tygodniach intensywnych prac specjaliści podarowali mu nowe życie. Jak sam przyznaje – widząc efekt wszystkich poprzednich programów i znając pomysłowość producentów – zrezygnował z wyobrażeń o swoim trabancie. – Niewiele pamiętam z tych chwil, bo emocje były zbyt wielkie. Zresztą producenci programu zadbali o to, abym nie wyszedł szybko z szoku i pokazywali mi coraz to inne rzeczy od otwarcia maski aż do kuchenki na końcu– śmieje się Marek, który na co dzień jest uczniem Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domowego w Krotoszynie. – Cieszy mnie jednak, że trabant przeszedł „odnowę biologiczną”, ale dusza, czyli silnik została. Oprócz samochodu producenci z racji zawodu, do którego przygotowuje się Marek, obdarowali go również sprzętem potrzebnym w kuchni. Dostał m.in. garnki i strój kucharza.
Najsłynniejszy trabant w Polsce
Trabant do Jarocina wrócił tirem. Kiedy pojawia się na ulicach, nie ma osoby, która by się za nim nie obejrzała. 19-latek już się do tego przyzwyczaił. – Niektórzy wyprzedzają mnie i zatrzymują się obok, aby zrobić zdjęcie. I jadą dalej. Do tego nie mogę się jeszcze przyzwyczaić – nie ukrywa Marek. Swojego zainteresowania nie kryją również policjanci, którzy zatrzymali już kilka razy jarocinianina. Oprócz rutynowego przejrzenia dokumentów chętnie wypytują o detale trabanta.
Marek przygodę z MTV zawdzięcza przede wszystkim mamie, która namówiła syna na zgłoszenie swojego auta. Wysłał więc zdjęcia swojego samochodu, którego kupił za 350 zł, zaraz po tym, jak został świeżo upieczonym kierowcą. Później otrzymał z MTV zaproszenie na casting w Warszawie. Tam z 12 finałowych aut wybrano trzy najlepsze. Wśród nich trabanta Marka.
Jednak dopiero przyjazd Fat Joe'a (gwiazda hip-hopu, prowadzący europejską edycję programu – przyp. aut.) do Jarocina i dwa dni nagrań z ekipą MTV oznaczały, że Marek i jego trabant wygrali samochodową rywalizację w Polsce. – Ostatecznie nie mam zielonego pojęcia, co urzekło ich w moim samochodzie – mówił kilka tygodni temu jarocinianin. Odcinek programu „Pimp My Ride” (oryginalny tytuł programu) z udziałem Marka Sadowczyka i jego trabanta będzie można zobaczyć w MTV Polska we wrześniu.
Gazeta Poznańska Katarzyna CHILIŃSKA