Przed ołtarzem ustawiony został tron, na którym zasiadł Jan Paweł II podczas swej ostatniej wizyty w Wadowicach w 1999 roku. Na tronie położyliśmy duży bochen chleba. Całe życie Jana Pawła II było jak chleb, którym nas karmił. Żywimy się nim także po jego śmierci. Za ten chleb boży dziękujemy- powiedział proboszcz parafii Ofiarowania NMP ksiądz Jakub Gil.
Duchowny dodał, że wierzy, iż Jan Paweł II patrzy w tej chwili na Wadowice z okna niebios i cieszy się wszystkimi zebranymi.
Źródło artykułu: 