"Mrówki" faszerowane kokainą
Dwadzieścia siedem z 440 osób udających się do Londynu dwoma samolotami rejsowymi z Jamajki, przemycało narkotyki warte setki tysięcy funtów szterlingów - pisze brytyjski dziennik "The Mirror". Obsługująca ten kierunek linia lotnicza Air Jamaica wykonuje dziewięć takich rejsów w tygodniu. Za każdym razem kurierzy-mrówki próbują przemycić do Wielkiej Brytanii narkotyki.
Reporter gazety leciał jednym z takich samolotów i obserwował grupę pasażerów, którzy, jak podejrzewał, przemycają narkotyki. Jeszcze przed odlotem z Kingston na Jamajce, policja zatrzymała dziesięcioro pasażerów, u których znaleziono kokainę.
W czasie lotu reporter gazety zauważył, że wiele osób odmówiło posiłku na pokładzie. Osoby które połknęły prezerwatywy z narkotykiem, nie mogą niczego jeść przed oddaniem ładunku. Reporter spytał stewardessę, ile osób nie zjadło posiłku. Odpowiedziała, że około trzydziestu.
Przemytników na londyńskim lotnisku zatrzymali celnicy i policja. Jedenaście z zatrzymanych osób przemycało kokainę w połkniętych prezerwatywach. Można ich połknąć około 60. Przemyt można wykryć dzięki zdjęciom rentgenowskim. Inni ukryli kokainę w marynarkach, bieliźnie i w butelkach z rumem.
Przy okazji obławy na kurierów, zatrzymano kilkadziesiąt innych osób zamieszanych w przemyt i rozprowadzanie narkotyków. Wśród nich byli też poszukiwani groźni gangsterzy.(ck)