Możemy ochronić drób przed wirusem
Według informacji służb weterynaryjnych,
sanitarnych i innych, Polska jest w stanie sprostać zadaniom
ochrony stad drobiu przed wirusem H5N1, wywołującym ptasią grypę -
informuje "Nasz Dziennik".
Gazeta donosi, że w całej Polsce lekarze weterynarii odbyli już spotkania informacyjne z hodowcami kur, indyków czy innego drobiu. Poinstruowani przez służby weterynaryjne właściciele drobiu pilnie obserwują zachowania ptaków, bacząc na wszelkie ewentualne anomalie.
Według rolników, na razie nie zdarzyło się nic takiego, co mogłoby dawać podstawy do niepokoju. Potwierdza to też prof. Elżbieta Samorek-Salamonowicz, kierownik Pracowni Diagnostyki Chorób Wirusowych Państwowego Instytutu Weterynaryjnego (PIW) w Puławach.
Wędrówki ptaków już się rozpoczęły, ale na razie jest spokój. Wszystko mamy pod kontrolą. Nasze laboratoria są przygotowane i jesteśmy w stanie gotowości. Wszystkie nadesłane próbki po badaniach mają wynik ujemny. Nie znaleźliśmy w nich niczego złego. Owszem, wszystko może się zdarzyć, ale jak do tej pory jest spokój i jak wszystkie dane wskazują, tak będzie dalej - powiedziała "Naszemu Dziennikowi" prof. Samorek-Salamonowicz. (PAP)