Motopreferencje skarbu
W listopadzie 2002 roku ministerstwo skarbu za 785 tysięcy złotych kupiło dla kierownictwa resortu pięć limuzyn Volvo - pisze "Gazeta Wyborcza" powołując się na Najwyższą Izbę Kontroli. Zdaniem Izby, zakup był niecelowy i niegospodarny, zwłaszcza że poszło na to większość ubiegłorocznego budżetu resortu na inwestycje.
03.07.2003 06:28
Szefem resortu skarbu był wówczas Wiesław Kaczmarek, a jednym z wiceszefów obecny minister Piotr Czyżewski. "Nasze władze podzielają powszechne w kraju zamiłowanie do dobrych aut" - komentuje w gazecie Andrzej Kublik. Pod koniec 2001 roku Agencja Restukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zasłynęła z zakupu limuzyny Peugot 607 za 144 tysiące złotych. Z kolei na początku roku, dwa auta za 307 tysięcy kupił dla wiceministrów resort zdrowia kierowany wtedy przez Mariusza Łapińskiego.
Andrzej Kublik wyjaśnia, że NIK stwierdziła dwie rzeczy. Pierwsza to drobiazg: urzędnicy ministerstwa skarbu przyznali w przetargu ekstra punkty volvo za zużycie paliwa w mieście. Dali się bowiem nabrać dealerowi, który poinformował ich, że auto pali mniej niż w rzeczywistości. Druga rzecz to już zarzut ciężki - niegospodarność.