ŚwiatMordercza krewetka

Mordercza krewetka


Dziki lokator sieje spustoszenie w akwarium Zatoki
Monterrey niedaleko San
Francisco. 10-centymetrowa krewetka wyżarła kilka rzadkich
okazów ślimaków, krabów i innych skorupiaków.

06.01.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po ślimakach zostały tylko muszle, a po skorupiakach - skorupy. Mordercza krewetka pozostaje nieuchwytna już od kilku miesięcy.

Miejscem zbrodni stało się akwarium będące częścią ekspozycji, mającej pokazywać dzieciom i młodzieży zasady funkcjonowania ekosystemu rafy koralowej. Pracownicy podejrzewają, że krewetka przedostała się do akwarium o pojemności pięciu tysięcy litrów zagrzebana w piasku, razem z dostawą skał z Florydy.

Początkowo pożeracz krabów i ślimaków miał wspólnika. Jednak po zdecydowanej akcji personelu mniej zaradnego rzezimieszka udało się wyłowić długimi kuchennymi szczypcami. Wciąż nie udało się jednak złapać grożniejszego z bandytów. (ej)

Komentarze (0)