PolskaMonitoring po myśli policji

Monitoring po myśli policji


Zakład Nieruchomości PKP oraz policja doszły do porozumienia w sprawie montażu na katowickim dworcu kamer, które mają znacznie poprawić bezpieczeństwo w jego obrębie.

Monitoring po myśli policji

Szczegóły zostały opracowane w projekcie. Kamery zawisną na dworcu, kiedy doprowadzone zostaną do końca wymogi proceduralne. To wszystko ma trwać nie dłużej niż trzy miesiące. Wicedyrektor Zakładu Nieruchomości PKP Tadeusz Madera, był, jak zwykle zresztą, dość tajemniczy w tej kwestii. - Na razie nie będę się na ten temat wypowiadał - stwierdził Madera.

Za to policjanci z Komisariatu Policji nr VI w Katowicach, których zadaniem jest m.in. patrolowanie dworca, są bardzo zadowoleni. Z trzech powodów. Po pierwsze, w trakcie negocjacji przedstawiciele dworca przyjęli liczbę i rozmieszczenie kamer proponowane przez policję. Po drugie, funkcjonariusze mają nadzieję, że uruchomienie systemu pozwoli im skuteczniej działać. Pod trzecie wreszcie, koszty systemu będzie ponosić Zakład Nieruchomości PKP.

- Po okiem kamer na początek znajdą się główny hol, pasaż handlowy i przejścia pod peronami. W przyszłości kamery zaczną także obserwować dworzec - mówi nadkom. Barbara Mitręga, komendant Komisariatu Policji nr VI w Katowicach. - Uzyskaliśmy zapewnienie, że kamery będą na tyle doskonałe, iż rozpoznanie osoby podejrzanej nie będzie stanowiło problemu, w przypadku gdyby nie udało się dokonać zatrzymania od razu.


W pierwszym etapie realizacji systemu monitoringu w różnych miejscach dworca zostanie zainstalowanych 37 kamer. Potem dojdzie jeszcze kilka następnych do ochrony peronów.

Przemysław Gluma

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)