MON: nie wspieramy Klubu Generałów
Ministerstwo obrony zaprzeczyło doniesieniom dzisiejszej "Rzeczpospolitej" o współpracy z Klubem Generałów. Według dziennika, członkowie tego klubu wprowadzali stan wojenny w Polsce.
21.11.2006 | aktual.: 21.11.2006 11:50
Rzecznik MON Piotr Paszkowski wyjaśnił, że umowa podpisana przez resort została zawarta ze stowarzyszeniem zrzeszającym między innymi Klub Generałów. W skład tego stowarzyszenia wchodzi jeszcze jedenaście innych organizacji. Według rzecznika, resort obrony nigdy finansowo nie wspierał Klubu, natomiast współpraca z nim polegała na pomocy przy organizacji imprez.
W ministerstwie jest prowadzony przegląd organizacji pozarządowych, z którymi współpracuje MON. Paszkowski podkreślił, że minister obrony będzie dążył do tego, aby umowy o współpracy były podpisywane bezpośrednio z poszczególnymi organizacjami, a nie ze stowarzyszeniami zrzeszającymi te organizacje.
Piotr Paszkowski przypuszcza też, że umowa o współpracy ze stowarzyszeniem zrzeszającym między innymi Klub Generałów nie zostanie odnowiona, ponieważ nadreprezentację mają w nim generałowie, którzy byli odpowiedzialni za wprowadzenie stanu wojennego.
Rzecznik MON przypomniał, że od 1993 roku ministerstwo podpisało umowy o współpracy z ponad 103 organizacjami.