Modernizacja prochu
Zakłady Produkcji Specjalnej w Pionkach, jeden z producentów prochu wojskowego w Polsce, podpisały umowę o współpracy technologicznej z niemieckim koncernem Nitrochemie AG. Z jego pomocą mają zmodernizować produkcję. Ale ZPS nie stać na nową technologię - czytamy w "Naszym Dzienniku".
29.07.2005 | aktual.: 29.07.2005 07:14
Firma - zdaniem gazety - liczy, że zostanie kupiona w ramach amerykańskiego programu offsetowego.
ZPS dysponują starą technologią wytwarzania tzw. prochu jednobazowego, a nie mają możliwości produkowania prochu wielobazowego. Bez tego - według dziennika - nie ma szans, aby firma z Pionek utrzymała się na rynku.
Firmy produkujące amunicję stawiają dostawcom prochu coraz większe wymagania. Tymczasem Pionki nie mogą im sprostać np. w zakresie ładunków do amunicji moździerzowej i pancernej kaliber 120 mm. Dlatego ZPS od dawna zabiegały o pieniądze na unowocześnienie produkcji - informuje "Nasz Dziennik".
Jak podaje gazeta, zakład liczył na dotacje państwowe, potem starał się, żeby odpowiednią technologię kupili Amerykanie w ramach programu offsetowego. W zamian za kupno przez Polskę 48 samolotów F-16 koncern Lockheed Martin zobowiązał się do zainwestowania w Polsce bezpośrednio lub przy pomocy innych firm ponad 6 mld USD. Wejście we współpracę z Nitrochemie AG mogło być elementem takiego programu inwestycyjnego.
Aby tak się stało - według dziennika - najpierw projekt musi zostać zaakceptować działający przy ministerstwie nauki Komitet Offsetowy.
Sprawa Pionek może być omawiana na posiedzeniu komitetu jeszcze w sierpniu br. - czytamy w "Naszym Dzienniku". (PAP)