PolskaMiś czy niedźwiedź?

Miś czy niedźwiedź?

Bajkowe postacie Misia Uszatka czy też Misia
Yogi z filmów dla dzieci zrobiły swoje. Panuje przekonanie, że
tatrzański niedźwiedź to poczciwy miś, do którego można bezkarnie
podejść, sfotografować i podrapać za uszkiem - pisze "Gazeta
Krakowska".

13.05.2005 | aktual.: 13.05.2005 06:43

W długi majowy weekend Zakopane i Tatry przeżywały najazd turystów. Słoneczna pogoda zachęca do spacerów w Tatry. Grupa turystów z Gdyni wybrała się do Doliny Strążyskiej. Spacerowali. Wtem w oddali spostrzegli w zaroślach małe niedźwiadki. Dwójka młodych ludzi, Izabela i Arkadiusz, postanowili zbliżyć się do zwierząt, aby pstryknąć im zdjęcie - podaje dziennik.

Niedźwiedzie były już jakieś cztery metry od nas, wyciągnąłem aparat i chciałem zrobić zdjęcie - opowiada gazecie Arkadiusz. Nagle z drugiej strony coś ryknęło - obracam się, a tu niedźwiedź. Zamurowało mnie ze strachu. Wskoczyłem na drzewo. Niedźwiedzica popatrzyła tylko na mnie i poszła w swoją stronę. Zeskoczyłem i zacząłem uciekać - dodaje.

Młody człowiek może mówić o ogromnym szczęściu. Spotkał niedźwiedzicę z małymi. W takich sytuacjach zwierzęta w obronie swoich dzieci potrafią być wyjątkowo agresywne. Przyrodnicy uważają, że niedźwiedź dziki nie zbliża się do człowieka bliżej niż na 150 metrów. Każdy turysta już przy odległości 50 metrów od zwierzęcia powinien natychmiast się oddalić. Spotkanie z niedźwiedziem w odległości kilku metrów to śmiertelne niebezpieczeństwo - ostrzega "Gazeta Krakowska".

Okazuje się, że wieloletnia akcja, mająca nauczyć turystów "obchodzenia się" z niedźwiedziem - zdała się psu na budę. Po Tatrach chodzą ludzie, którzy nie mają pojęcia, jak zachowywać się przy spotkaniu z dzikimi zwierzętami - podkreśla gazeta.

Takie zachowanie - kiedy strażnicy Parku przestrzegają przed obecnością niedźwiedzi w dolinie, a turysta schodzi ze szlaku, aby fotografować zwierzęta - to drwina z podstawowych zasad bezpieczeństwa! - denerwuje się dr Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. Turysta mógł zginać. Człowiek w starciu z potężnym niedźwiedziem nie ma szans - mówi "Gazecie Krakowskiej". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)