Mirosław Sekuła (z lewej) (PAP/Tomasz Gzell) W piątek Sejm powołał nowego prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Został nim Mirosław Sekuła, kandydat AWS. Za jego kandydaturą głosowało 229 posłów.
Drugim kandydatem był Janusz Wojciechowski, dotychczasowy prezes Izby popierany przez PSL i SLD. Oddano na niego 204 głosy.
Szef UW Bronisław Geremek powiedział, że Unia oczekuje od nowego prezesa NIK, że Izba będzie niezależna od politycznych wpływów. Dodał - jeszcze przed głosowaniem - że to UW zdecydowała o tym, kto będzie prezesem NIK. Po rozważeniu sytuacji doszliśmy do wniosku, że udzielimy poparcia kandydaturze pana Sekuły - mówił Geremek. Podkreślił, że była to decyzja suwerenna, a nie porozumienie z AWS. W piątek rano klub UW wprowadził dyscyplinę w tej sprawie i zobowiązał posłów do głosowania na Sekułę.
Zanim doszło do głosowania szef PSL Jarosław Kalinowski wnioskował o przełożenie głosowania na następne posiedzenie argumentując to bardzo ważnymi okolicznościami. Kalinowski sugerował, że AWS, UW i PO powinny spisać umowę koalicyjną, która pozwoli uniknąć wstrząsów w - jak to określił - bardzo ważnej instytucji, jaką jest NIK. Marszałek Płażyński oddalił wniosek mówiąc, że jego obowiązkiem jest doprowadzenie do skutecznego wyboru prezesa Izby.
W środowym głosowaniu wymaganej większości 231 głosów nie uzyskali ani Wojciechowski, który zdobył 186 głosów ani Sekuła, który otrzymał 194 głosy. Przeszli jednak do drugiej tury, w której nie brała już udziału Helena Góralska zgłoszona przez klub UW. Uzyskała bowiem najmniejsze poparcie z całej trójki kandydatów.
Druga tura głosowania, która miała odbyć się w czwartek została przełożona na piątek, na wniosek klubu Unii Wolności.
Teraz kandydata musi zaakceptować Senat.
Prezes NIK jest wybierany na sześcioletnią kadencję.
Mirosław Sekuła - kandydat AWS - ma 46 lat. W grudniu 1999 roku zastąpił na stanowisku szefa sejmowej komisji finansów Henryka Goryszewskiego. Do parlamentu wszedł z listy AWS jako członek Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Potem wstąpił do RS AWS. Nie angażował się w wewnątrzawuesowskie spory. Jest bardziej ekspertem niż politykiem.
Pochodzi ze Strzelec Opolskich. W 1980 roku ukończył studia na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej w Gliwicach. W tym samym roku wstąpił do "S". Pracował w Instytucie Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu. W latach 90. jako wiceprezydent Zabrza odpowiadał za finanse miasta. Członek Związku Górnośląskiego.
Żonaty, dwoje dzieci. W wolnych chwilach lubi pracować w ogrodzie, spacerować, grać w koszykówkę, siatkówkę, piłkę nożną.(ck)(aka)