PolskaMinisterstwo relaksu

Ministerstwo relaksu

W Ministerstwie Nauki i Informatyzacji można
za darmo poćwiczyć na siłowni czy zamówić masaż. Ale takie luksusy
są przeznaczone tylko dla pracowników resortu - informuje "Życie
Warszawy".

05.11.2005 | aktual.: 05.11.2005 20:43

Uruchomiona jesienią sala promocji zdrowia składa się z pięciu pomieszczeń: dużej sali do ćwiczeń rehabilitacyjnych i siłowych, małej sali do ćwiczeń, pokoju dla instruktorów, sali do masażu oraz szatni z kabinami prysznicowymi - opisuje gazeta.

Pracownicy korzystają z sali za darmo. Ale jeśli biorą udział w zajęciach w godzinach pracy, muszą czas przeznaczony na ćwiczenia odpracować. Masaże odbywają się w godzinach 11.00-15.00. Niestety, dostępne są jedynie za skierowaniem od lekarza. Po godz. 15.00 rozpoczynają się zajęcia grupowe. Tygodniowo ćwiczy tu czternaście pięcio- lub ośmioosobowych grup.

Przygotowanie i wyposażenie sali w budynku ministerstwa kosztowało ok. 64 tys. zł. Dodatkowo na jej utrzymanie resort co miesiąc i tak wykłada w przybliżeniu 5-6 tys. zł - wylicza "Życie Warszawy".

Urzędnicy tłumaczą, że powstanie sali promocji zdrowia było spełnieniem obietnicy, jaką dwa lata temu kierownictwo nowo powstającego Ministerstwa Nauki i Informatyzacji złożyło pracownikom urzędu.

Podczas badań okresowych blisko 20% naszych urzędników uznano za zagrożonych jaskrą. Schorzenia kręgosłupa stwierdzono u jeszcze większej grupy pracowników. Budowa wspomnianej sali to element działań na rzecz szybkiej i znaczącej poprawy tej sytuacji - przekonuje "Życie Warszawy" Paweł Mikusek z ministerstwa. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)