Minister sfilmowany
Krótki film o owianym już legendą irackim ministrze informacji powstał w Egipcie. Mohammed Said as-Sahhaf stał się sławny poprzez swoje barwne przemówienia na konferencjach prasowych podczas wojny w Iraku.
06.05.2003 | aktual.: 06.05.2003 13:50
Libijski producent Abu al-Qassem Omar Rageh wyprodukował 12-minutową komedię w ciągu tygodnia. Film zatytułowany "Nie jestem Sahhafem" został nakręcony na zatłoczonych ulicach Kairu. Opowiada o mężczyznie, który - żywiąc nadzwyczajny podziw dla byłego irackiego ministra - zaczyna w końcu myśleć, iż sam nim jest. Rodzina go ignoruje. Jednak po zakończeniu wojny, widząc szansę na nagrodę pieniężną, chce go przekazać amerykańskim władzom. Główną rolę gra egipski aktor, Antar Hilal.
Podczas zdjęć do filmu o mało nie doszło do rozruchów, ponieważ obecni w pobliżu Kairczycy myśleli, iż to prawdziwy iracki minister informacji - człowiek, który ich okłamywał i dawał złudne nadzieje na zwycięstwo Iraku nad USA.
Sahhaf stał się postacią kultową, niemalże symbolem dezinformacji - jego przemówienia w mediach podczas inwazji sił Sojuszu na Irak całkowicie mijały się z prawdą.
Producent podkreśla, że film jest krytyką wojny i arabskiego dialogu pokojowego. Kończy się sceną, w której amerykański żołnierz stoi na straży Ministerstwa Ropy Naftowej w Bagdadzie.
Film "Nie jestem Sahhafem" ma się wkrótce ukazać w telewizji i na ekranach arabskich kin.
