Min.Szmajdziński u rannych żołnierzy
Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński odwiedził dwóch polskich żołnierzy i cywilnego tłumacza, leczących się w szpitalu wojskowym we Wrocławiu.
03.01.2004 | aktual.: 03.01.2004 11:07
Wszyscy trzej zostali ranni w zamachach w Iraku. Do Polski zostali przetransportowani w Sylwestra. Tego samego dnia odwiedził ich szef sztabu generalnego generał Czesław Piątas.
Lekarze określają stan zdrowia rannych jako stabilny. Zaznaczają jednak, że obrażenia nie należą do lekkich. "Czeka ich długi proces rehabilitacji, nie wiadomo czy nie pozostaną widoczne blizny i ślady po urazach" - powiedział ordynator oddziału urazowo-ortopedycznego.
Doktor Wojciech Wodzisławski zaznaczył jednak, że dopiero po kilku tygodniach będzie wiadomo jaki stopień inwalidztwa mają żołnierze. Obrażenia dotyczą twarzy, rąk i nóg.
Szmajdziński życzył rannym szybkiego powrotu do zdrowia, zapowiedział jednak, że do Iraku już nie wrócą.
Minister zadeklarował, że wojsko pomoże żołnierzom znaleźć pracę w armii. Powiedział, że polski saper, który został poważnie ranny w Afganistanie, wykłada teraz w szkole wojskowej.