Miłość na bagnach
W zachodniopomorskich lasach rozpoczęły się miłosne gody dzików, tzw. huczka. Młode dziczki przyjdą na świat na przełomie maja i czerwca - informuje "Głos Szczeciński".
05.01.2006 | aktual.: 05.01.2006 07:04
Lochy są bardzo wybredne w wyborze kawalera. Już przed świętami krążyły po lesie i wyszukiwały dorodnych odyńców. Teraz samice połączyły się w niewielkie stadka (6-10 sztuk) i ani na krok nie odstępują swojego pana. To ma być recepta na zdrowe dzieci.
Huczka to piękny czas dla zwierząt. W grę wchodzą hormony, geny i siła fizyczna - przekonują leśnicy. Dziki są bardziej inteligentne i delikatniejsze, niż np. jelenie. Odyńce nie walczą tak zaciekle o względy loch. Po prostu odganiają słabszego rywala. Obywa się bez rozlewu krwi.
Dziki podczas huczki nie tolerują ludzkiego towarzystwa. Dlatego flirtują w odludnych miejscach. Najczęściej spotkać je można na bagnach, oparzeliskach, łąkach, w ostępach leśnych i młodnikach. Tam nikt im nie przeszkadza.
Ciąża dzika trwa 18-20 tygodni. Locha daje w miocie przeważnie 4-6 prosiąt. Starsze lochy mają nieraz 8-9 sztuk młodych. Dzicza matka dba o warchlaki, rzadko od nich się oddala, a w razie niebezpieczeństwa broni ich zaciekle. Wtedy potrafi zaatakować nawet człowieka.
Dziki licznie zamieszkują zachodniopomorskie lasy. Według szacunków leśników i myśliwych bytuje w nich około 25,5 tysiąca sztuk.(PAP)