Miliony Filipińczyków bez prądu
Awaria w elektrowni pozbawiła w niedzielę elektryczności kilkadziesiąt milionów mieszkańców filipińskiej wyspy Luzon, w tym stolicy kraju Manili - podało miejscowe radio.
Odcięcie prądu spowodowało poważne utrudnienia w transporcie i komunikacji w ostatni dzień czterodniowego weekendu na Filipinach.
Wg głównego dostawcy energii na Filipinach, National Power Corp. (Napocor), do awarii doszło w elektrowni w mieście Sual w prowincji Pangasinan. Awaria zakłóciła także pracę dwóch innych elektrowni, powodując ogólną przerwę w dopływie energii elektrycznej na Luzon - powiedział prezes Napocor, Jesus Alcordo. Nie podał, co było przyczyną awarii i kiedy zostanie usunięta.
Przerwa w dopływie prądu zaczęła się po 16.00. i dotknęła sześć prowincji Filipin. Na kilka minut zamilkły radia i telewizje. W 10-milionowej Manili utworzyły się długie korki.
Do awarii doszło trzy godziny po wyjeździe prezydent Filipin, Glorii Macapagal Arroyo na szczyt Stowarzyszenia Państw Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) do Brunei.
Minister obrony Filipin, Angelo Reyes i inni przedstawiciele władz natychmiast zapewnili społeczeństwo za pośrednictwem radia, że awaria nie ma związku z ostatnimi doniesieniami prasowymi o planowanym przewrocie przeciw pani prezydent, i że jest to wyłącznie techniczny problem.
Wcześniej pałac prezydencki w Manili określił pogłoski o przewrocie jako idiotyzm i melodramatyczną fantazję polityczną.(aka)