Milion Pawelca
Ponad milion złotych przywłaszczył sobie Andrzej Pawelec, znany łódzki biznesmen i działacz Widzewa, z konta prywatnego podłódzkiego Przedsiębiorstwa Zagranicznego "Complex" - twierdzi Łódzka Prokuratura Okręgowa. Były właściciel "Compleksu" zamierza skarżyć Polskę w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu za opieszałość w prowadzeniu tej sprawy - ujawnia "Dziennik Łódzki".
29.07.2003 | aktual.: 29.07.2003 09:25
Prokuratura zarzucała wcześniej Pawelcowi przywłaszczenie około 570 tys. zł, jednak na podstawie dokumentów, które dostała ze Szwajcarii i Liechtensteinu, podwoiła kwotę. Andrzej Pawelec nie chciał komentować tej sprawy, stwierdził jedynie, że czeka z utęsknieniem na jej zakończenie.
Śledztwo, w którym podejrzewa się go o przywłaszczenie miliona złotych i fałszowanie dokumentów, trwa już sześć lat i znowu zostało zawieszone. "Zwróciliśmy się do włoskich organów ścigania o przesłuchanie trzech świadków - przedstawicieli włoskiej spółki, która współpracowała z przedsiębiorstwem 'Complex'" - Powiedział Marek z Łódzkiej Prokuratury Okręgowej.
Dziennik przypomina też, że śledztwo w sprawie Pawelca było już zawieszone trzy lata temu, wtedy prokuratura zwróciła się z prośbą o pomoc do dwóch banków w Szwajcarii, wystąpiła także o dokumenty księgowe do firm w Liechtensteinie i Irlandii. Śledztwo wznowiono po dwóch latach, gdy do Łodzi dotarło dziesięć tomów dokumentów.