Miliardy popłyną za granicę
Największe polskie spółki giełdowe chcą wypłacić w tym roku rekordowe dywidendy - ponad 13 mld zł, czyli dwa razy tyle, co przed rokiem. Środki te pochodzą głównie od firm, które albo w całości, albo częściowo sprywatyzowano - pisze "Trybuna".
17.05.2006 | aktual.: 17.05.2006 07:34
Według dziennika, pieniądze popłyną przede wszystkim za granicę, zasilając m.in. gospodarkę włoską, amerykańską, brytyjską i holenderską.
Pojawia się pytanie o sens dotychczasowej prywatyzacji. Państwo bowiem sprzedało przed laty przedsiębiorstwa przynoszące teraz miliardowe zyski. Tymczasem w polskim budżecie brakuje pieniędzy na zdrowie, oświatę, programy socjalne - informuje "Trybuna".
Według obliczeń gazety giełdowej "Parkiet", spółki notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych przekażą w 2006 r. swoim właścicielom ponad 13 mld zł. Dla porównania, w i tak uważanym za wyjątkowo korzystny 2005 r. inwestorzy wyciągnęli ze spółek niecałe 7 mld zł. Lwia część z 13 mld zł wypłynie za granicę - do wielkich, międzynarodowych koncernów.
Dopiero dziś widać, ile państwo straciło, pozbywając się w imię neoliberalnej ideologii największych polskich przedsiębiorstw - resztki zachowanych udziałów w czołowych spółkach giełdowych pozwolą Skarbowi Państwa pozyskać dla budżetu aż 2,2 mld zł! Łatwo sobie wyobrazić, ile państwo zarobiłoby, zachowując w swoim ręku większość akcji polskich gigantów - podkreśla "Trybuna".
Więcej: Trybuna - Tak nas kasują