Miedziowa krowa

Według Agencji Wywiadu, szpiegowski
"Guliwer", który w Polskiej Miedzi pojawił się za sprawą
generalsko-prezesowskiego duetu Fonfara-Krzemiński, jest warty 25
tys. dolarów. Tymczasem, były prezes KGHM lekką ręką zapłacił za
to wywiadowcze urządzenie... 1.914.846 zł. Czyli - dwadzieścia
razy więcej! - pisze "Gazeta Wrocławska".

Wszystko za sprawą nadzwyczajnych kontaktów, jakie łączyły AWS- owski zarząd KGHM z byłym szefem zarządu śledczego Urzędu Ochrony Państwa generałem Wiktorem Fonfarą (mianowany na generała przez Lecha Wałęsę za współkierowanie operacją "Olin", której ofiarą padł były premier Józef Oleksy, a której celem było zablokowanie prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego).

Na polecenie politycznych przełożonych, prezes Marian Krzemiński nie tylko ufundował generałowi fuchę doradcy (za 13 tys. zł miesięcznie), ale postanowił szczodrze dofinansować firmę ASSA, którą w Polsce reprezentował właśnie Wiktor Fonfara.

Pretekstem do wydojenia z KGHM kilkunastu milionów złotych było stworzenie systemu zabezpieczeń biura zarządu firmy przed szpiegostwem gospodarczym i nieuprawnionym dostępem do jej tajemnic. Bezprzetargowe zlecenie kosztowało w efekcie Polską Miedź niemal 15 mln zł.

Rzecz w tym, że były to wielkie pieniądze, wydane całkowicie niepotrzebnie. Większość wydano bowiem na grubo przepłacone zabawki szpiegowskie (podsłuchy, poglądy, lokalizatory) które dziś zalegają magazyn szefa ochrony firmy, bowiem ich użycie byłoby zwykłym przestępstwem.

Zakończona w kwietniu tego roku kontrola NIK (z Warszawy nadzorował ją wiceprezes Izby, były AWS-owski wiceszef UOP, Krzysztof Szwedowski) potwierdziła to, o czym pisała "GWr". Zamontowane w KGHM systemy ochronne: "nie służyły do ochrony, lecz głównie do inwigilacji pracowników Biura Zarządu. Są to systemy bardziej przydatne do działań operacyjnych, nie spełniające żadnej roli w ochronie spółki".

Równie pewne jest, że KGHM słono przepłacił, stając się wyjątkowo hojnym sponsorem firmy byłych szpiegów. Prezes Polskiej Miedzi Stanisław Speczik postanowił sprawdzić wartość tego prezentu. Warszawska firma ASTRONTECH wyceniła wszystkie (oprócz "Guliwera") zabezpieczenia i związane z nimi usługi na 4.101.660 zł.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Niektórzy seniorzy czekali na to od lat. Ważny list z ZUS
Niektórzy seniorzy czekali na to od lat. Ważny list z ZUS
Zabił po kłótni o mecz. Tragedia na Florydzie
Zabił po kłótni o mecz. Tragedia na Florydzie
Takich mrozów nie było w Polsce od lat. Jest data
Takich mrozów nie było w Polsce od lat. Jest data
3 mln Polaków dostało pismo ze skarbówki. Tuż przed świętami
3 mln Polaków dostało pismo ze skarbówki. Tuż przed świętami
Pożar kościoła w Lublinie. Jest komunikat parafii
Pożar kościoła w Lublinie. Jest komunikat parafii
Dogadają się za plecami Ukrainy? Niepokojące słowa Putina
Dogadają się za plecami Ukrainy? Niepokojące słowa Putina
Coraz więcej małżeństw Polaków z cudzoziemcami. Kogo wybierają?
Coraz więcej małżeństw Polaków z cudzoziemcami. Kogo wybierają?
Syria walczy z ISIS. Służby wyeliminowały jednego z kluczowych dowódców
Syria walczy z ISIS. Służby wyeliminowały jednego z kluczowych dowódców