Michael Jackson padł ofiarą spisku?
Gwiazda muzyki pop Michael Jackson, który sądzony jest przez sąd w Kalifornii za seksualne
molestowanie nieletnich, oświadczył podczas radiowej
rozmowy z czarnoskórym pastorem Jesse Jacksonem, że czuje się
ofiarą spisku na tle rasistowskim.
Jest wiele spisków przeciwko mnie i one trwają nawet teraz, w momencie naszej rozmowy - powiedział piosenkarz. Odmówił podania na czym opiera swoje przekonanie zasłaniając się zakazem sędziego publicznego komentowania jego procesu. Wyraził jednak przekonanie, że w tym kraju istnieje porozumienie spiskowe wymierzone przeciwko osobom czarnym.
Jackson, któremu grozi kara 20 lat więzienia w przypadku uznania go za winnego, zapowiedział uporczywą walkę o udowodnienie swojej niewinności. (mila)