Miasto Umarłych w Kairze
Mieszkają w grobowcach
Miasto Umarłych. Tutaj mieszkają w grobowcach - zdjęcia
To atrakcja, którą jednak stanowczo odradza się turystom przyjeżdżającym do Kairu. Tutaj łatwo można stracić nie tylko portfel. Miasto Umarłych w stolicy Egiptu, bo o nim mowa, to gigantyczny cmentarz, na którym mieszka już kilka milionów ludzi. "Mieszkania" urządzone w grobowcach, place zabaw wśród nagrobków. Zresztą, sami to zobaczcie.
(WP.PL, Dziennik.pl, mg)
Miasto Umarłych - tu kilka milionów ludzi mieszka w grobowcach
Największa nekropolia Kairu, al-Arafa, znana na całym świecie jako Miasto Umarłych, to największe slumsy tego prawie dwudziestomilionowego miasta. Pierwsze groby powstawały w tym miejscu już ponad 1400 lat temu.
Miasto Umarłych - tu kilka milionów ludzi mieszka w grobowcach
Miasto Umarłych cieszy się złą sławą. Mieszkają tu najbiedniejsi Kairczycy, których nie stać na własne domy.
Miasto Umarłych - tu kilka milionów ludzi mieszka w grobowcach
Policja rzadko się tu zapuszcza, nie wspominając już o zwykłych Egipcjanach, chociaż to historyczne miejsce. Na cmentarzu bowiem spoczywa wielu władców Egiptu.
Miasto Umarłych - tu kilka milionów ludzi mieszka w grobowcach
Oficjalne pozwolenie na zamieszkanie na cmentarzu władze Kairu wydały jeszcze w latach 50., kiedy stolica Egiptu przeżywała gwałtowny napływ ludności.
Miasto Umarłych - tu kilka milionów ludzi mieszka w grobowcach
Jeszcze kilka lat temu w Mieście Umarłych nie było prądu, ani bieżącej wody. Ale teraz już powoli dociera tu cywilizacja.
Miasto Umarłych - tu kilka milionów ludzi mieszka w grobowcach
Zgodnie ze starożytną tradycją cmentarze w Egipcie budowano w formie domów-grobowców. Z daleka niczym nie różnią się od zwykłych domów mieszkalnych. Z bliska też.
Miasto Umarłych - tu kilka milionów ludzi mieszka w grobowcach
Poza grobowcami władców Egiptu, w Mieście Umarłych można też natrafić na... szkołę, pocztę, sklep, zakład rzemieślniczy albo warsztat samochodowy.
Nie wiadomo, ile osób mieszka dziś na cmentarzu w Kairze. Oficjalnych statystyk nie ma. Nieoficjalnie mówi się już o kilku milionach. Ale ta nietypowa metropolia wciąż się rozrasta.